

– Proszkowe, które trzeba uprzednio przygotować. Mimo, że ta opcja jest o wiele bardziej czasochłonna to możliwości modernizowania maseczki, co do swoich potrzeb są tutaj znacznie większe. Do określonej ilości proszku dodaje się wody – nigdy z kranu, jednak można ją z powodzeniem zastąpić naparami lub mieszankami ziołowymi. Dzięki temu efektywność składników maseczki z glinki niepomiernie wzrasta.
– Gotowe pasty. Ilość wariantów dostępnych na rynku pozwala na swobodne odnalezienie maseczki z glinki, która w pełni będzie się wpisywać w zakres chwilowych potrzeb. Kupno kilku różnych opcji, gdzie każda zorientowana jest na inny aspekt skóry jest bardzo dobrym pomysłem, ponieważ pozwala na zaplanowanie np. tygodniowej kuracji rewitalizującej we własnym domu.
Kilka złotych zasad w czasie nakładania maseczki z glinki:
1. Skórę twarzy dokładnie oczyścić przy pomocy żelu oraz spłukać wodą.
2. Opcjonalne jest wykonanie lekkiego peelingu partii twarzy, ramion lub dekoltu przed nałożeniem maseczki. Celem jest tutaj możliwie maksymalne wygładzenie oraz zmiękczenie skóry.
3. Pamiętać – nałożone maseczki z glinki nie mogą wyschnąć. Suche maseczki tracą dużą część swoich pozytywnych właściwości. Glinkę należy, co jakiś czas zwilżać.
4. Po około 15 – 20 minutach maseczkę ściągnąć, a skórę twarzy delikatnie przemyć wodą mineralną. Następnie zaaplikować krem pielęgnacyjny.
5. Nie przesadzać z częstotliwością zabiegów! Długie i często trzymanie maseczki z glinki na twarzy odbija się negatywnie na skórze powodując jej ściągnięcie i przesuszenie. Opracowanie planów regularnych zabiegów pielęgnacyjnych lub okazjonalnych „beauty day” w ciągu miesiąca jest tutaj świetnym pomysłem.
6. Nie stosować jednocześnie kilku odrębnych kolorystycznie maseczek. Każda nastawiona jest, na co innego, jednoczesne stosowanie niepotrzebnie obciąża skórę i ma często przeciwstawne efekty.
Te 6 złotych zasad pomoże w utrzymaniu należytej higieny skóry twarzy i z pewnością pozwoli na efektywniejsze tchnięcie nowego życia w nasze oblicze na zbliżający się okres letni.